czwartek, 30 sierpnia 2012

Nie z pierwszej ręki

Second handy... Znajdziesz tam wszystko i jeszcze trochę. Ciuszki mocno używane, ciuszki trochę używane, ciuszki całkiem nowe, firanki, pościele, książki, kosmetyki, szkatułki i inne pierdółki. Wszystko, ale zazwyczaj nie to, czego szukasz. Wychodzę na łowy z zamiarem upolowania koszuli, a wracam z torebką, paskiem i jeansami. Na dodatek w domu okazuję się, że potrzebna jest mi druga szafa. Gdyby nie "szmatlandy" świeciłaby pustkami, a tak to jest na odwrót. Żal cokolwiek wyrzucić, nawet to co za małe, czy za duże. Przecież kiedyś mogę schudnąć, albo przytyć ;). Siostra ma jeszcze lepszy argument na za duże ciuchy: "to będzie dobre, jak zajdę w ciążę". Można i tak, przecież kupujemy za pół darmo. Ponadto to, co kupimy jest unikalne, raczej nie zobaczymy w tym połowy miasta. Second handy mają też swoje minusy. Ciuch trzeba dokładnie obejrzeć, bo nawet nówka może mieć dziurę. No i nie wiem jak was, ale mnie niektóre ze szperających kobiet baaardzo irytują. Mimo wszystko uważam, że warto.
Dzisiaj chcę wam pokazać kilka z moich ulubionych zdobyczy.
Sukienka - Zara (sh)
Czółenka - Atmosphere (sh)
Sukienka - Atmosphere (sh), gorset - Loline (sh)

Obie rzeczy jeszcze z metką :). A wieszaki na drzwi z Lidla. Czasem się przydają.
Pozdrowienia!

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Spacer

Cześć! Na początku chce wam podziękować za wszystkie miłe komentarze pod poprzednim postem. Bardzo mnie to ucieszyło.
Pogoda od tamtego czasu znacznie się poprawiła. Nie wiem jak u was, ale u mnie jest nawet za gorąco. I tak siedząc w pokoju i popijając napój energetyzujący stwierdziłam, że czas coś nowego napisać i wstawić.
Ciekawe jak długo jeszcze będzie trwał ten czas, kiedy możemy nosić sukienki i nie trząść się z zimna. Mam ich w szafie dość dużo, a nawet połowy jeszcze nie miałam tego lata na sobie. Obawiam się, że poczekają sobie do następnego, bo przecież niedługo zawita do nas Pan Wrzesień i trzeba będzie wrzucić na siebie coś cieplejszego. No, chyba, że tym razem pogoda w tym miesiącu będzie dla nas łaskawa. Ale po co pisać o wrześniu, skoro jeszcze mamy sierpień, a pogoda jest więcej, niż piękna - w sam raz na spacer brzegiem rzeki, w moim przypadku Odry.
Sukienka - Orsay
Torba - F&F
Baleriny - River Island (sh)

wtorek, 14 sierpnia 2012

Cukierek

Więc... Bum! Pierwszy post. Początki są najtrudniejsze, prawda? Mało odwiedzin, mało komentarzy (jeśli w ogóle są). Mam nadzieję, że to mnie nie zrazi. Mam problemy z doprowadzeniem czegokolwiek do końca, zaczynam i później to olewam. O założeniu bloga myślałam jednak tak długo, że opuszczenie go wydaje mi się niemożliwe. Stąd też ten track w tytule - mam zamiar "keep on track" i regularnie coś dodawać. Pytanie tylko, czy to się spodoba :). Na dzisiaj mam zestaw bardzo kolorowy i bardzo wakacyjny. Zdjęcia wyszły trochę wyblakłe, oprócz ostatniego - tam kolory przestawiają się takie jakie są naprawdę, albo i nawet są za mocne. Mam na sobie ukochany kombinezon, idealny na gorące dni, które właśnie odeszły... Cóż, miejmy nadzieję, że wrócą.
kombinezon - H&M
zegarek - Stradivarius
torba - F&F
baleriny - Bata